a) zapominam, żeby coś odpalić :P
b) przywiozłam swoje płyty CD z domu, więc mam je wszystkie w jednym miejscu
c) mam w końcu sprzęt, na którym mogę odtwarzać wyżej wspomniane płytki ;)
Ostatnio dość często dostaje je w prezencie, a i sama częściej je kupuję niż wcześniej.
Denerwują mnie świąteczne piosenki w supermarketach (na szczęście zbyt często w nich nie bywam), szybko mi się nudzą potem i nie chce mi się ich słuchać w domu ;P W tym roku postanowiłam:
a) opóźnić puszczanie świątecznych piosenek i udało się przesunąć to aż o tydzień :P (Mikołajki to dobry dzień, żeby zacząć ;)
b) staram (taaaa) się ich zbyt często nie puszczać
Największą ochotę mam, jak świeczki są zapalone albo lampki choinkowe, które mam rozłożone wzdłuż parapetu. Wtedy robi się wyjątkowy klimat i nie można z tym walczyć ;)
Niedawno wyszedł ich nowy album Classics, też klimatyczny.
Z tych mniej świątecznych klimatów póki co króluje u mnie Robbie Williams i jego album Swing Both Ways. Jak sama nazwa wskazuje, jest bardzo swingowy ;) Album zawiera covery oraz nowe kawałki. Mamy tu również kilka duetów. Gorąco polecam, jeśli ktoś lubi takie klimaty.
Pierwsze słyszę, ale całkiem sympatycznie:)
OdpowiedzUsuńChętnie przesłucham piosenki!
OdpowiedzUsuńA co do Robbiego to chyba nawet całą płytkę :) Czas zatem na muzyczne zakupy ;)
Udała mu się ta płyta ;)
UsuńMiłe zaskoczenie :) Robbiego chyba znów sobie posłucham.
OdpowiedzUsuńJa co jakiś czas do niego wracam ;)
Usuń