wtorek, 9 grudnia 2014

Pisać, nie pisać, pisać, nie pisać...

Drugi dzień wyzwania na blogu Sen Mai. Wczoraj o tym nie wspomniałam, ale chyba nie musiałam, bo większość osób, które wczoraj zechciały przeczytać o moich tradycjach, bierze udział w wyzwaniu ;P 

Nie przypominam sobie czy kiedykolwiek napisałam list do Mikołaja. Może to dlatego, że zawsze chciałam mieć duuuużo zabawek i trudno mi było graniczyć swój wybór do kilku rzeczy a dla dziecka z podstawówki wypisanie tylu przedmiotów ręcznie zajęłoby wieczność, nie wspominając o błędach ortograficznych i kompromitacji przed Mikołajem ;) 

Miałam chyba jedne takie święta, kiedy wiedziałam, co dokładnie chciałabym dostać pod choinkę. Więcej to się nie powtórzyło. Ale od kiedy nie mieszkam w swoim ro
dzinnym mieście, święta nabrały nowego znaczenia. Nie mogę się doczekać spotkania z bliskimi. Obecnie osoby, które widywałam kilka razy w miesiącu, teraz spotykam raz na kilka miesięcy. Smuci mnie to i chciałabym, żeby święta trwały trochę dłużej, żebym mogła spędzić odrobinę więcej czasu z bliskimi. 

Wracając do listu.. też tak macie, że to raczej "Mikołaj" się do Was zwraca a nie Wy do Mikołaja? "Co byś Pati chciała dostać?" "Nie wiem, co byś chciała dostać, więc sama sobie kup" Dosyć często to słyszę. Z roku na rok doszłam do tego, że naprawdę nie mam żadnych życzeń. Rok temu miałam taką wenę przy robieniu prezentów, że autentycznie czułam, że pod tą choinką mogłoby nie być żadnego prezentu dla mnie, a najbardziej ekscytujące było patrzenie, jak inni otwierają prezenty od Mikołaja Pati. Ponad to chyba się zestarzałam, bo największą radość sprawiają mi rajstopy, które zawsze dostaje od cioci. Tak jak mężczyźni przeważnie dostają skarpetki, krawaty czy zestawy do golenia , a do Mikołaja Cioci mówię: To co zwykle, proszę ;)

Życzę Wam, żeby Wasze listy do Mikołaja zostały przeczytane i prośby wysłuchane :)

6 komentarzy:

  1. Mikołaj się zawsze zwraca i czeka na propozycje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stałe prezenty dobra rzecz:) Przynajmniej trafione

    OdpowiedzUsuń
  3. Rajstopy ważna sprawa! Życzę całego tuzina ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też chyba bardziej lubie dawać prezenty niż dostawać. Obmyślam co by sprawiło największa radość, potem kombinuje gdzie to kupić i widok osób otwierających paczkę jest bezcenny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie mam pomysłu na prezent, najchętniej bym go nie robiła w ogóle..

      Usuń