niedziela, 31 maja 2015

Nowa nadzieja ;)

Do tej pory najdłuższy tydzień w tym roku dla mnie to był. Różne plany w różnych dziedzinach, a i tak wszystko zweryfikowało życie.

BIEGANIE

Optymistycznie w poniedziałek przebiegłam 8km i chciałam się trzymać planu, który zakładał 60km w tym tygodniu. Wyszło 16km i tylko dwa razy biegałam. Sporo na głowie miałam i pierdyliard innych wymówek. ŻAL PL. Ale zapisałam się na jeden półmaraton 27 czerwca i dzisiaj opłaciłam start w maratonie we Wrocławiu, więc imprezy ustawione są i można na poważnie zabrać się za bieganie. Czy jest lepszy moment od 1 dnia miesiąca, który do tego jest poniedziałkiem? ;)

ĆWICZENIA

Nawet mi przez myśl nie przeszły :P Ale jakiś trening uzupełniający muszę wpleść - coś na nogi i brzuch najlepiej ;)


SŁODYCZE

Ciasto upiekłam pierwszy raz od kilku miesięcy ;) Dzień Matki zobowiązuje do czegoś ;) Soki dalej pijemy. Odkryciem sezonu dla mnie było dodanie zblendowanych truskawek do soku - PY-CHA!
A samych słodyczy była kupa i wolę je wymazać z pamięci.

CZYTANIE
Czas nie sprzyjał czytaniu albo to wina książki. Mam wrażenie, że zatrzymałam się w tym samym miejscu co poprzednio i ruszyć się dalej nie mogę. Jak zaczynam, czytam dwa zdania i mam dość.. Nie lubię się zmuszać do czytania..

MGR

Jedna strona na plusie. Moje życie zostało przedłużone do 30 września.

Poza tym...

Obejrzałam serial Poldark. Miałam nadzieję, że mnie nie wciągnie i te 8 odcinków pierwszego sezonu starczy mi na trochę, ale niestety - pół dnia i po sprawie ;) Kocham brytyjskie, kostiumowe produkcje.


A dzisiaj zaliczona Kraina jutra, którą w ramach Dni Dziecka zażyczył sobie mój brat. Teraz już rzadko decyduję się na filmy w wersji dubbingowanej. Bynajmniej w animacjach dubbing mi nie przeszkadza, ale filmy to inna sprawa. No pomyślcie jakby nagle zamiast głosu Morgana Freemana usłyszelibyście głos Jarosława Boberka. Rozumiem, że to kwestia dopasowania, ale jedna dla mnie to jak zastąpić Krystynę Czubówną kimś innym w programach przyrodniczych. Nie mniej jednak w Tomorrowland aż tak mi to nie przeszkadzało i z chęcią obejrzę ten film jeszcze raz w oryginale.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz